Dziś mija termin opłacenia ZUS-owskich składek za maj. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zapewnia, że ulgowo potraktuje mieszkańców zalanych terenów, którzy spóźnią się z opłaceniem składek. To kolejny urząd po "skarbówce", który zadeklarował, że nie będzie ścigał spóźnialskich dotkniętych wielką wodą.

Osoba, która się spóźni, jeszcze dziś powinna przesłać do ZUS-u wniosek o opóźnienie terminu zapłacenia składek. Jeśli nie pocztą, to przynajmniej faxem lub e-mailem. Urzędnicy mają takie prośby rozpatrywać pozytywnie. Wystarczy zadzwonić albo przynieść po prostu pismo - zapewnia Przemysław Przybylski z ZUS-u.

Co więcej, zakład pomoże poszkodowanym przez powódź odzyskać utracone dane do rozliczeń. Nie wydamy takich plików z kopiami danych od ręki - bo to wymaga pewnych przygotowań, ale w ciągu kilku dni powinniśmy taką sprawę zamknąć - dodaje Przybylski. Ważną informacją jest też fakt, że za taką pomoc zakład nie weźmie ani złotówki.