Powodzianie będą mogli w końcu otrzymać pomoc w wysokości 300 tysięcy złotych. Po serii interwencji lubelskiego reportera ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji ujawniło w końcu szczegóły programu o którym w poniedziałek w Lublinie wspominał minister Jerzy Miller.

Zobacz również:

Resort twierdzi, że pomoc była możliwa już od czerwca. Ale o precyzyjnych przepisach MSWiA poinformowało dopiero dzisiaj. Jeżeli chodzi o zasady one były dopracowywane przez naszych prawników - mówi Małgorzata Woźniak rzecznik ministerstwa.

Z dofinansowania do 300 tys. zł będą mogli skorzystać poszkodowani przez powódź, osuwisko i huragan, którzy będą się chcieli przenieść w bezpieczne miejsce. Warunkiem jest decyzja nadzoru budowlanego o rozbiórce domu. Część mieszkańców np. gminy Wilków zaczęła już jednak wcześniej odbudowę zniszczonych po powodzi budynków.