Z powodu mundialu w niemieckim Bundestagu odwołano przewidzianą na piątkowe popołudnie debatę. Jej tematem miał być przeżywający poważne kłopoty finansowe koncern motoryzacyjny Opel. Problem w tym, że w piątek o godzinie 13:30 drużyna Niemiec zmierzy się w ramach piłkarskich mistrzostw świata z ekipą Serbii. Będzie to drugi mecz Niemców na tegorocznym mundialu.
Lewica, która jest organizatorem debaty, obawiała się zatem, że wielu deputowanych - zamiast w Bundestagu - spędziłoby popołudnie na kibicowaniu swojej drużynie.
Tematem obrad miało być odrzucenie w zeszłym tygodniu przez niemieckiego ministra gospodarki wniosku Opla o wsparcie rządowe. Wsparcie to miałoby mieć formę poręczeń kredytów na 1,1 mld euro. W odpowiedzi na decyzję ministra Opel i będący jego właścicielem amerykański koncern General Motors ogłosiły, że zamierzają przeprowadzić sanację bazy produkcyjnej własnymi siłami. Plan restrukturyzacji zakłada m.in. zlikwidowanie 8300 miejsc pracy w Europie. Firma wycofała również wszystkie wnioski o gwarancje kredytowe państw europejskich.