"Ogarnijcie się - to mówię do rządzących - koniec tego PR-u, tego lansowania się" – zaapelował lider Polskiego Stronnictwa Ludowego i kandydat tej partii na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz. "Jak naprawdę będziecie wykorzystywać do kampanii koronawirusa, to przegra Polska. My zrobimy wszystko, żeby do tego nie dopuścić" – zapowiedział.

"Ogarnijcie się - to mówię do rządzących - koniec tego PR-u, tego lansowania się" – zaapelował lider Polskiego Stronnictwa Ludowego i kandydat tej partii na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz. "Jak naprawdę będziecie wykorzystywać do kampanii koronawirusa, to przegra Polska. My zrobimy wszystko, żeby do tego nie dopuścić" – zapowiedział.
Władysław Kosiniak-Kamysz i Piotr Zgorzelski / Leszek Szymański /PAP

Władysław Kosiniak-Kamysz był pytany na wtorkowej konferencji prasowej o nowe obostrzenia zapowiedziane przez premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego - m.in. zakaz zgromadzeń powyżej dwóch osób, nowe ograniczenia w kościołach i komunikacji publicznej. 


Lider ludowców powiedział, że dla jasności funkcjonowania najlepiej byłoby wprowadzić stan wyjątkowy lub stan klęski żywiołowej. To powinni rządzący robić, a oni niestety kalkulują polityczne słupki wyborcze - ocenił.

Nie robią tego tylko z jednego powodu, bo codziennie robią badania i liczą sobie, czy Andrzej Duda ma szanse wygrać w pierwszej turze, czy nie ma szans wygrać. Jak będą się zbliżać wybory i Andrzejowi Dudzie będzie spadać poparcie, to zaufajcie mi - wybory będą przesunięte, nawet jakby miała ta decyzja zapaść 8 maja - podkreślił Kosiniak-Kamysz. Rozliczycie państwo nas wszystkich, mnie, ale też rządzących z tego, jak się dzisiaj zachowują, czy cynicznie grają koronawirusem na Andrzeja Dudę, bo ja jestem o tym niestety przekonany - dodał.

Jak podaje resort zdrowia, do tej pory w Polsce wykryto 884 przypadki koronawirusa. 10 osób zmarło.