Jeśli pojawią się wreszcie szczepionki przeciw koronawirusowi, kraje bogate powinny finansować je i przekazywać także krajom biednym. Ewentualny nacjonalizm w podejściu do szczepień się światu po prostu nie opłaci. I zdrowotnie, i ekonomicznie. Przekonują o tym w najnowszym raporcie eksperci organizacji RAND Europe. Zatrzymanie przez bogatych szczepionek tylko dla siebie mogłoby kosztować światową gospodarkę nawet 1,2 biliona dolarów.

Prace nad szczepionkami prowadzone są wielu światowych ośrodkach naukowych. Ostrożne prognozy wskazują na to, że sprawdzone w testach preparaty mogą być dostępne na wiosnę. Pojawiają się przy tym pytania o to, jakie liczby dawek będą na rynku dostępne i ile osób w praktyce będzie mogło być zaszczepionych. Lekarze wskazują przy tym, że w pierwszej kolejności szczepionki powinny być dostępne dla osób najbardziej zagrożonych, a więc tych w starszym wieku, cierpiących na choroby współistniejące. 

Co jednak, jeśli kraje zamożniejsze zachowają się w sposób samolubny i wykupią pierwsze dostawy w całości dla swoich obywateli? Zdaniem ekspartów RAND Europe, wszyscy na tym stracą. "Szczepionkowy nacjonalizm", wykupienie pierwszych dawek na mocy bezpośrednich kontraktów z producentami i gromadzenie tylko dla obywateli swoich krajów, przyniesie im samym i światowej społeczności konkretne straty. 

Analizy makroekonomiczne pokazują, że jeśli kraje najbogatsze zaszczepią swoich obywateli, bez szczepionek pozostaną kraje najbiedniejsze, a wirus wciąż nie będzie pod kontrolą, przyniesie to, poza stratami zdrowotnymi, straty finansowe. RAND Europe twierdzi, że globalna gospodarka straci rocznie 153 miliardy dolarów rocznie, w tym USA 16 miliardów, Unia Europejska 40 miliardów, Wielka Brytania 5 miliardów dolarów, Chiny 14 miliardów. 

Zakup szczepionek dla krajów najbiedniejszych może przynieść bogatym konkretne korzyści. Jak się ocenia koszt szczepionek dla krajów najbiedniejszych może wynieść około 25 miliardów dolarów, za każdego dolara zainwestowanego w dostarczenie biedniejszym szczepionek mogą zyskać 4,8 dolara.  

"Bogatym opłaca się zapewnić jak najszerszy dostęp do szczepionek na Covid-19 dla wszystkich"


Nasze badania pokazują, że globalny, wielostronny wysiłek na rzecz walki z pandemią ma kluczowe znaczenie nie tylko ze względu na zdrowie publiczne, ale i stan gospodarki. Jeśli zbyt wiele krajów pójdzie drogą "szczepionkowego nacjonalizmu" przy badaniach, produkcji i dystrybucji preparatów, ucierpi na tym wiele osób najbardziej zagrożonych - przekonuje pierwszy autor analizy, Marco Hafner. Wykazujemy, że bogatym krajom najbardziej opłaca się jak najszybciej zapewnić jak najszerszy dostęp do szczepionek na Covid-19 dla wszystkich - dodaje.

Eksperci doszli do takich wniosków, porównując wpływ zasad dystansu społecznego i zmian zwyczajów konsumenckich na produkt krajowy brutto związany z niektórymi sektorami gospodarki, w tym handlem, opieką zdrowotną, czy turystyką i hotelarstwem. Przy okazji policzyli, że jeśli szczepionka nie powstanie, straty na całym świecie sięgną 3,4 biliona dolarów rocznie.