Fakt, że Polacy, Czesi i Słowacy nie zostali objęci zakazem wjazdu na terytorium Węgier stał się przyczyną kolejnego konfliktu Budapesztu z Brukselą - donosi korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Od dzisiaj na Węgrzech przywrócona została kontrola graniczna. Jedynie obywatele krajów Grupy Wyszehradzkiej będą mogli wjeżdżać do tego kraju pod warunkiem przedstawienia negatywnego wyniku testu na koronawirusa.
Zdaniem Brukseli władze w Budapeszcie wyłączając z restrykcji obywateli Grupy Wyszehradzkiej dyskryminują inne narodowości UE. Chodzi o wprowadzone przez Budapeszt wyjątki od zakazu wjazdu dla obywateli Czech, Słowacji i Polski - wyjaśnił rzecznik KE Christian Wigand.
Komisja Europejska wysłała ostry list do węgierskich władz w tej sprawie. Wzywa je do wycofania się z dyskryminującego jej zdaniem zakazu wjazdu na Węgry.