Konsul RP widział się w niedzielę z zatrzymanymi przez Izrael polskimi obywatelami - poinformował Radosław Sikorski. Minister spraw zagranicznych dodał, że Polacy powinni w najbliższych dniach wrócić do kraju, mimo odmowy dobrowolnego wyjazdu.

"Konsul RP właśnie zakończył widzenie z naszymi obywatelami zatrzymanymi w Izraelu" - poinformował Radosław Sikorski w niedzielnym wpisie na platformie X.

Minister spraw zagranicznych dodał, że choć Polacy odmówili dobrowolnego wyjazdu, to w najbliższych dniach powinni "wrócić na łono ojczyzny".

Szef polskiej dyplomacji przy okazji zaapelował o przestrzeganie komunikatów MSZ odradzających podróżowanie w niebezpieczne rejony.

Jak przekazał reporter RMF FM Krzysztof Zasada, Polacy czekają na decyzję administracyjną Izraela w ich sprawie - ma ją niebawem podjąć tamtejszy urząd ds. migracji.

Izrael zatrzymał flotyllę, Polacy odmówili dobrowolnej deportacji

Przypomnijmy: w nocy ze środy na czwartek Izrael zatrzymał ponad 470 uczestników i 41 łodzi Globalnej Flotylli Sumud (GSF), która zmierzała z pomocą humanitarną w stronę Strefy Gazy. W piątek GSF poinformowała o zajęciu ostatniego, 42. statku.

Wśród zatrzymanych jest troje polskich obywateli: poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski, prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich Omar Faris i prezes Stowarzyszenia Nomada Nina Ptak.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaproponowało trojgu polskich obywateli możliwość skorzystania z przyspieszonej procedury opuszczenia Izraela i powrotu do Polski, jednak wszyscy odmówili podpisania deklaracji o dobrowolnym poddaniu się deportacji. "Oznacza to, że będą teraz oczekiwać na rozprawę przed sądem Izraela" - informował w piątek rzecznik MSZ Maciej Wewiór. Zapewnił, że polscy obywatele są bezpieczni, zdrowi, mają możliwość konsultacji prawnej i lekarskiej.

W sobotę organizatorzy wyprawy Global Movement to Gaza Poland wydali komunikat, w którym poinformowali, że Nina Ptak rozpoczęła strajk głodowy w areszcie w ramach protestu wobec "nielegalnych działań Izraela oraz w solidarności z uwięzionymi i torturowanymi Palestyńczykami".

Fala demonstracji na świecie

Globalna Flotylla Sumud jest międzynarodową inicjatywą, w której uczestniczą przedstawiciele ponad 40 krajów. Aktywiści szacowali, że dotrą na miejsce w czwartek nad ranem. Władze Izraela już wcześniej zapowiadały, że nie pozwolą grupie statków zbliżyć się do Strefy Gazy.

Przejęcie GSF wywołało falę demonstracji w europejskich miastach, m.in. w Rzymie, Neapolu, Turynie, Barcelonie, Paryżu, Dublinie, Genewie, Berlinie, Hadze, Stambule i Atenach; wiece zorganizowano też w Buenos Aires, Meksyku i Karaczi. W czwartek demonstracja odbyła się też w Warszawie. Doszło do incydentów: wybito szybę w drzwiach do MSZ, gdzie manifestacja się rozpoczęła, i oblano wejście czerwoną farbą. Interweniowała policja. Manifestacja przeszła później m.in. pod KPRM i Sejm.

40 organizacji i ponad 100 społeczniczek i społeczników w piśmie skierowanym do premiera Donalda Tuska i ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego zaapelowało o uwolnienie Polaków zatrzymanych przez Izrael oraz stanowczą reakcję Polski na ludobójstwo w Strefie Gazy.