"Nastąpiło bezprawne wkroczenie do Prokuratury Krajowej i bezprawna próba przejęcia władzy w prokuraturze przez tzw. pełniącego obowiązki" - powiedział Jarosław Kaczyński, który wraz z innymi politykami PiS przyjechał wieczorem przed Prokuraturę Krajową w Warszawie. Ministerstwo Sprawiedliwości zapewnia, że "w Prokuraturze Krajowej nie dochodziło ani nie dochodzi do jej siłowego przejęcia". Do sprawy odniosła się także w mediach społecznościowych stołeczna policja.

Jarosław Kaczyński stwierdził, że "w bezprawnym próbie przejęcia władzy" w prokuraturze (...) "uczestniczy bezpośrednio minister Bodnar".

Chciał także dokonać wejścia do gabinetu i żeby dwoje prokuratorów dokonało inwentaryzacji. Oni, zgodnie z prawem, odmówili podjęcia takich działań. Wiem, że prokurator Barski nie chce zgodzić się na bezprawne działania i podać się do dymisji - powiedział prezes PiS.

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego dochodzi do "pełzającego zamachu stanu". Trwa w tej chwili kryzys, z tym, że to jest kryzys opisany w prawie. To jest art. 127 kk (zagrożony karą - PAP) od 10 lat do dożywocia. To jest próba siłą zmian ustroju. Zresztą, to nie tylko to wydarzenie, wiele z tych wydarzeń, które miały miejsce po 13 grudnia łącznie składają się na popełnienie przez tę władzę przestępstwa - ocenił.

Jak stwierdził, nadzieją jest prezydent Andrzej Duda, który - według prezesa PiS - powinien zwołać Radę Gabinetową, Radę Bezpieczeństwa Narodowego, "a być może podjąć także inne działania, by w Polsce przywrócić funkcjonowanie Konstytucji i prawa".

Z kolei były szef MON Mariusz Błaszczak powiedział, że Prokuratura Krajowa to kolejna instytucja polskiego państwa, w której trwa próba przejęcia, tak jak było to w przypadku mediów publicznych. Mamy teraz do czynienia z najściem na prokuraturę - stwierdził na konferencji przed budynkiem PK. Według niego, dzieje się tak, ponieważ obecnie rządzący pewnie boja się śledztw prowadzonych przez prokuraturę. Próbują domknąć system. Skoro uwięzili policjantów, którzy walczyli z korupcją, no to teraz próbują zatrzeć te wszystkie materiały, dokumenty, które stanowią o korupcji - ocenił polityk.

Powiedział, że wielu z parlamentarzystów obecnej koalicji ma postawione zarzuty "a więc chodzi zapewne o bezkarność"

Resort sprawiedliwości komentuje

Ministerstwo Sprawiedliwości w odpowiedzi na pytania PAP poinformowało, że w Prokuraturze Krajowej nie dochodziło ani nie dochodzi do jej siłowego przejęcia. 

Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Adam Bodnar był dziś w Prokuraturze Krajowej. To jego codzienna praktyka. Ponieważ łączy funkcję Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, wykonuje swoje obowiązki zarówno w siedzibie Ministerstwa Sprawiedliwości, jak i w siedzibie Prokuratury Krajowej - przekazał resort.

Policja: Stołeczni policjanci nie podejmowali interwencji

Policja zaprzecza jakoby stołeczni funkcjonariusze interweniowali w siedzibie prokuratury. Komunikat opublikowano na Twitterze:

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej nieprawdziwymi doniesieniami, informujemy, że stołeczni policjanci nie podejmowali interwencji w siedzibie Prokuratury Krajowej w Warszawie - czytamy.

Bodnar ogłosił, że Dariusz Barski został powołany nielegalnie

Przypomnijmy, że 12 stycznia resort sprawiedliwości poinformował, że minister sprawiedliwości-prokurator generalny Adam Bodnar w czasie spotkania z prokuratorem krajowym Dariuszem Barskim wręczył mu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę, "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych". 

Następnie resort sprawiedliwości poinformował, że na mocy decyzji premiera Donalda Tuska pełniącym obowiązki prokuratorem krajowym został Jacek Bilewicz.