Są miejsca, gdzie sądom udaje się ograniczyć liczbę przypadków jazdy pod wpływem alkoholu nawet o połowę. Przykładem jest hrabstwo Harris w Teksasie. Sędzia Mark Atkinson wprowadził tam trzy lata temu nowy program dotyczący pijanych kierowców. Podsądny może tam wybrać rodzaj kary.

Możesz wybrać albo wyższą niż wcześniej karę więzienia, albo otrzymasz wyrok w zawieszeniu, ale jego warunki będą twarde. Musisz spotykać się w gronie anonimowych alkoholików i wykonywać prace społeczne. Prawo jazdy będzie zawieszone i możesz jeździć tylko za moją zgodą, jeśli samochód jest wyposażony w alkomat - stwierdził w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Mark Atkinson.

Okazało się, że 45 dni w więzieniu dawały taki sam efekt jak tego typu okres próbny. Chcę przez to powiedzieć, że diametralnie różne metody mają podobny skutek dla ochrony społeczeństwa - zaznaczył sędzia. Posłuchaj rozmowy, którą przeprowadził Grzegorz Jasiński:

W Stanach Zjednoczonych istnieje prawo umożliwiające odebranie lub unieruchomienie samochodu pijanego kierowcy, ale prawie nigdy nie jest stosowane. W niektórych rejonach tego kraju praktycznie nie da się żyć bez samochodu, dlatego tak ważna jest zmiana sposobu myślenia kierowców, by nie siadali po alkoholu za kierownicą.