Usiłujesz zachować koncentrację po nieprzespanej nocy? Zrezygnuj ze śniadania. Naukowcy z Washington University w St. Louis odkryli, że post poprawia zdolność radzenia sobie ze skutkami senności. Co prawda, ich badania dotyczyły… muszek owocówek, ale - jak piszą na łamach czasopisma "PLoS Biology" - podobny mechanizm może działać także u człowieka.

O tym, że po obfitym posiłku oczy same nam się zamykają, wiemy doskonale. Najnowsze badania pokazują, że może też działać mechanizm odwrotny. Muszki owocówki - podobnie jak ludzie - muszą spać, żeby żyć. Okazuje się jednak, że głodne są w stanie przetrwać bez snu nawet trzykrotnie dłużej, niż zwykle. Odporność na senność powiązano u nich z działaniem białka, które pomaga ich mózgowi w odpowiedniej gospodarce tłuszczami.

W przypadku muszek wszystko to ma sens, dla własnego dobra pod wpływem głodu powinny się raczej koncentrować na zdobyciu pożywienia, a nie zapadaniu w sen i stawaniu się pożywieniem dla innych. Co do nas, ludzi, każdy pretekst, by nie jeść, jest dobry. Tyle, że jeśli z kimś niewyspanym było trudno wytrzymać, z niewyspanym i głodnym zapewne nie będzie łatwiej...