Naukowcy w Londynie przeprowadzili pionierską operację wszczepienia komórek macierzystych do siatkówki. Technika ta ma zatrzymać objawy związane ze zwyrodnieniem plamki żółtej - choroby związanej z wiekiem, która często prowadzi do ślepoty.

Naukowcy w Londynie przeprowadzili pionierską operację wszczepienia komórek macierzystych do siatkówki. Technika ta ma zatrzymać objawy związane ze zwyrodnieniem plamki żółtej - choroby związanej z wiekiem, która często prowadzi do ślepoty.
Pacjenci, którzy chorują na zwyrodnienie plamki żółtej, tracą możliwość skupiania wzroku /Marcin Bielecki /PAP

Na to schorzenie cierpi w Wielkiej Brytanii około 600 tys. osób powyżej 50. roku życia. Komórki do operacji pobrano z kilkudniowego ludzkiego zarodka. Jak podkreślają uczeni, nie większego niż główka szpilki. Po odpowiednim przygotowaniu ich w warunkach laboratoryjnych, zostały one wszczepione do siatkówki 60-letniej kobiety.

To pierwsza tego typu operacja. Dopiero w okolicach Bożego Narodzenia będziemy mogli ocenić skuteczność tego zabiegu - mówi rzecznik londyńskiego szpitala okulistycznego. Jak podkreśla, zadaniem uczonych będzie również monitorowanie procedur bezpieczeństwa, które towarzyszą takim zabiegom.

Pacjenci, którzy chorują na zwyrodnienie plamki żółtej, tracą możliwość skupiania wzroku, doświadczają częściowej, a wielu przypadkach też całkowitej ślepoty. Stopniowo tracą również zdolność rozróżniania kształtów, co przeszkadza na przykład w czytaniu. Dotychczasowe leczenie schorzenia polegało na stosowaniu leków, poprawiających ukrwienie siatkówki. Zalecana jest również dieta bogata w warzywa i obniżenie poziomu cholesterolu we krwi. Uczeni planują już przeprowadzenie podobnego zabiegu w grupie 10 pacjentów, którzy tracili wzrok wskutek nagłego pęknięcia naczyń krwionośnych.

Na prowadzenie badań z komórkami macierzystymi pozwala im prawo, zatwierdzone przez brytyjski parlament. Jeśli nowa metoda leczenia zakończy się sukcesem, będzie to rewolucyjny postęp w walce ze ślepotą.

(abs)