W chińskiej metropolii zamarł dziś ruch. Miliony osób pozostały w domach, zamknięto szkoły i urzędy, w sklepach masowo wykupywana jest paczkowana żywność i woda w butelkach.

Panikę spowodował tropikalny sztorm Kompasu, który nadciąga wprost na Hongkong. Przyniesie on wiatr wiejący z prędkością około stu kilometrów na godzinę oraz ulewne deszcze. W ostatnich trzech latach przez tę część Azji przeszło się 7 tajfunów i tropikalnych burz. Jednak ominęły one najbardziej zaludnione obszary.