Badania genetyczne, które mogą nas ostrzec przed alkoholizmem? To możliwe, bo naukowcy z Uniwersytetu Północnej Karoliny znaleźli właśnie wariant genu, który może mieć bliski związek z ryzykiem nałogu.

Chodzi o wariant genu CYP2E1, który koduje enzym rozkładający alkohol i dlatego ściśle wiąże się z indywidualną reakcją naszego organizmu na napoje wyskokowe. Ten wariant, występujący u 10 do 20 procent ludzi sprawia, że już po kilku kieliszkach czują się upojeni bardziej niż inni.

Do tej pory przypuszczano, że to zmniejsza ryzyko wpadnięcia w szpony nałogu, teraz jednak wydaje się, że sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana. Badano blisko 250 par rodzeństw, u których jedno z rodziców miało problemy alkoholowe. Analizowano zarówno ich kod genetyczny, jak i reakcję na małe dawki alkoholu. Wyniki tych badań sugerują, że alkohol nie tylko zakłóca aktywność neuroprzekaźników wymienianych przez komórki nerwowe, ale może też zwiększać wydzielanie w mózgu wolnych rodników.

Wyniki tych badań, które w całości zostaną opublikowane w styczniu przyszłego roku, sugerują, że modyfikowanie działania genu CYP2E1 może okazać się najlepszym sposobem walki z alkoholizmem, a wcześniejsze sprawdzenie, którą wersją dysponujemy, może oszczędzić nam wielu problemów.