Jaki smak ma kolor żółty? Czy cyfra dwa może nosić kapelusz? Czy kolor zielony może być niebieski? Te pozornie nielogiczne i nierzeczywiste pytania tworzą hermetyczny świat w umyśle synestety, czyli osoby, u której bodźce jednego zmysłu wywołują doznania typowe dla innego. Dzięki temu osoba dotknięta tym schorzeniem może widzieć rzeczy nietypowe, np. zobaczyć dźwięk.

Choroba świata zmysłów

Świat wyobraźni synestety, wydaje się nierzeczywisty ze względu na niezwykły, wręcz bajkowy, rodzaj skojarzeń jakie ma chory. To niecodzienne schorzenie towarzyszyło wielu wybitnym ludziom nauki. I tak na przykład autor głośnej "Lolity", Vladimir Nabokov, literę "K" widział, jak czarną jagodę, a "M" jak fałdę różowej flaneli. Z kolei Nikołaj Rimski-Korsakow, światowej sławy kompozytor, tonację "C-dur" kojarzył z barwą białą, a "A-dur" jasnoróżową.

Jeden ze współczesnych synestetów Daniel Tammet, każdej liczbie mniejszej niż 10 tys. przypisuje kolor, krajobraz, fakturę lub kształt. Jego zdaniem cyfra 1 jest bardzo jasna, cyfra 9 duża, a liczba 289 brzydka. Dzięki właściwościom, jakie przypisuje liczbom potrafi on bardzo szybko wykonać skomplikowane obliczenia. Wynik, bowiem, potrafi podać z dokładnością nawet do 30 miejsc po przecinku.

Aura wokół drugiego człowieka

Niektórzy znachorzy są zdolni do widzenia aury wokół drugiego człowieka. Uzdrowiciel z Granady - Esteban S nchez Casas - przebadany przez hiszpańskich naukowców, potrafi kojarzyć twarze z kolorem oraz odczuwać dotyk lub ból, doświadczany przez osobę, którą widzi. Stan taki "zawdzięcza" właśnie synestezji.

Neurolingwiści twierdzą, że stan takiego nieprzeciętnego odczuwania rzeczywistości zawdzięczają połączeniu dwóch zmysłów. Doktor Mateusz Gola z Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej zauważa, że "u synestetów najczęściej dochodzi do połączenia zmysłów słuchu i wzroku - widzi się dźwięki, a czasem słyszy kolory. Zdarzają się też przypadki synestezji wokół jednego zmysłu, np. znaki, cyfry widzi się w określonych kolorach".

Połączenie wrażeń zmysłowych

Po raz pierwszy zespolenie wrażeń zmysłowych nazywane synestezją udokumentowano naukowo w 1812 r. W jaki sposób do niego dochodzi? Jak tłumaczy dr Gola, w mózgu "zwykłego" człowieka informacje pochodzące z różnych zmysłów łączą się ze sobą w całość w wyższych piętrach kory mózgowej. "W mózgu synestety niektóre z obszarów są nieco silniej ze sobą połączone. Obszar odpowiedzialny za przetwarzanie dźwięku łączy się silniej z obszarem odpowiedzialnym za przetwarzanie informacji wzrokowej. Dochodzi więc do sytuacji, w której kolory mają swoje dźwięki".

Jak wyjaśniał na łamach czasopisma "PLOS ONE" David Brang z University of California w San Diego (USA) w umyśle synestety liczba dwa może być niebieska, ale nie musi na tym się kończyć. Może nosić kapelusz, być płci męskiej i zakochać się w siódemce. "95-98 procent synestetów kocha swoją synestezję i uważa, że korzystnie wpływa na ich życie" - dodał Brang.

Naukowcy zauważają, że umiarkowana synestezja ułatwia zapamiętywanie np. listy słów. Nadmiar dodatkowych bodźców może jednak powodowć wiele niekorzystnych skutków. Mateusz Gola zaznacza, że "Wkradają się nam dodatkowe bodźce, co może utrudniać skupienie się". Podobnego zdania jest także Bartłomiej Wrzałka z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.  "Klasycznym przykładem może być ten rodzaj synestezji, w którym kolor ma jedną nazwę, a jest innym kolorem, np. słowo czerwony ma kolor zielony. To bardzo potrafi przeszkadzać i utrudniać codzienne życie" -mówi.

Kłopotliwa codzienność

Obdarzony wyjątkową pamięcią rosyjski dziennikarz Salomon Szereszewski doznawał tak silnych połączeń niemal wszystkich zmysłów, że nie mógł jeść czytając. Dodatkowe bodźce bardzo przeszkadzały mu też w zapamiętywaniu. Według jednej z anegdot, gdy podczas słuchania tekstu, który miał zapamiętać, ktoś kaszlnął, w wyobraźni Szereszewskiego pojawiała się mgła zasłaniająca zapamiętywany materiał.

Do niedawna naukowcy uważali, że synestezja jest cechą niezwykle rzadką i występuje zaledwie u jednej osoby na około 2 tys. Bartłomiej Wrzałka z UW prowadząc badania na temat tej choroby zaznacza, "że synestezja występuje u kilku osób na sto, czyli synesteci stanowią nawet kilka procent społeczeństwa".

Choroba artystów

Najłatwiej synestetów można znaleźć wśród artystów. Sprzyja ona budowaniu własnego świata wyobraźni. "Osoby z synestezją dosyć często wykonują zawody związane ze sztuką. Co czwarty synesteta określa się jako osoba wykonująca zawód artystyczny" - wyjaśnił Wrzałka.

Dodajmy, że do najbardziej znanych synestetów należeli np. kompozytorzy: Nikołaj Rimski-Korsakow i Franciszek Liszt czy malarz Paul Klee.