26-letni kundel Jerry z Australii ma szansę zostać najstarszym psem świata. Jerry, w którego żyłach płynie m.in. krew terriera, za miesiąc skończy 27 lat, co w przeliczeniu na długość życia człowieka daje 189 lat.

Jak twierdzi jego właściciel, sekret długowieczności Jerry'ego tkwi w wysokoproteinowej diecie. Dorastał na mięsie kangurów, królików i emu - wyjaśnia pan Jerry'ego, Waddie Harris. Według weterynarza, który opiekuje się Jerrym, przy takiej formie pies może dożyć 28 lat i pokonać rekord zapisany w Księdze Guinnessa.

Jako najstarszy pies świata figuruje tam Butch, amerykański beagle, który zakończył życie w wieku 27 lat, jednak w kronikach Australii odnotowano również psa o imieniu Bluey, który przeżył o dwa lata dłużej.