To naprawdę rzadkie zjawisko. W Rosji do tej pory jedynie Raisa, żona Michaiła Gorbaczowa, udzielała się publicznie. W Rosji, tak jak i w Związku Radzieckim, niepisana zasada mówi, że żony najważniejszych osób w państwie mają pozostawać w cieniu.

Co prawda żona prezydenta brzmi, jakby tekstu nauczyła się na pamięć, ale jak na Rosję jej występ w telewizji to i tak już rewolucja. Małżonka Władimira Putina, Ludmiła, od początku politycznej kariery męża milczała, zgodnie z rosyjską tradycją, że kobieta - a zwłaszcza żona polityka - z kuchni nie wychodzi. Żona obecnego prezydenta z tą tradycją zerwała, ale jeszcze daleko do tego, by zdecydowała się wyrazić zdanie o polityce, a co dopiero o własnym mężu. Póki co, Swietłana jedynie zaapelowała o obchodzenie niedawno ogłoszonego święta miłości, rodziny i wierności.