15-minutowa zmasowana akcja policji przed węgierskim parlamentem. W nocy policjanci siłą usunęli z placu Kossutha przeciwników premiera Gyurscanyego. A jeszcze w piątek szef policji zezwolił im pozostać przed budynkiem na czas obchodów 50. rocznicy rewolucji węgierskiej.

Główne uroczystości obchodów rocznicy zaplanowano na dziś. Chcą je jednak zbojkotować weterani powstania, opozycyjny Fidesz zapowiedział natomiast, że zorganizuje swoje uroczystości.

Zobacz również:

Wczoraj w pałacu prezydenckim Laszlo Solyom i premier Ferenc Gyurcsany wręczali ordery z okazji rocznicy. Nie obyło się bez incydentów - niektórzy odznaczeni w ogóle zignorowali szefa rządu, inni nie podali mu ręki.

Protest przeciwko Gyurcsanemu trwa prawie miesiąc. Wszystko zaczęło się o taśm z nagraniem, w którym premier radzi partyjnym kolegom, żeby kłamali, byleby tylko utrzymać się przy władzy.