Załamanie pogody w Paryżu. Gwałtowna, choć krótka burza z gradem w sobotę po południu zakłóciła kursowanie kilku linii metra w stolicy Francji. Niektóre stacje zostały zalane. Bryłki gradu miały wielkość kasztanów.

Załamanie pogody w stolicy Francji, Paryżu nastąpiło w sobotę około godz. 16:00. 

Było krótkie, ale bardzo gwałtowne - ze strugami ulewnego deszczu i porywami wiatru sięgającymi 90 km/h. 

Woda spływała strumieniami po schodach prowadzących do niektórych stacji metra.

Część stacji metra wyłączono z ruchu - szczególnie dotknięta została linia 6, która m.in. dojeżdża w okolice wieży Eiffla. Taka sytuacja utrzymywała się jeszcze przez godzinę po przejściu nawałnicy.

Na nagraniu wideo z dzielnicy Montmartre, opublikowanym przez dziennik "Le Parisien" widać, jak alarmy zaparkowanych aut i skuterów rozbrzmiewają wśród opadów gradu. 

Wraz z przejściem burzy temperatura w Paryżu spadła o sześć stopni Celsjusza w ciągu sześciu minut. W czwartek temperatura w Paryżu sięgała 30 stopni Celsjusza.