Nie będzie już starć młodzieżowych gangów w Halach Targowych w centrum Paryża – obiecuje merostwo francuskiej stolicy. Są one w tej chwili tak przebudowywane, by stały się nowoczesną galerią handlową.

Wielu mieszkańców Paryża miało już dość starych Hal Targowych, które umieszczone zostały w podziemnym, czteropiętrowym kompleksie. Lepiej było tam późnym wieczorem nie zaglądać, bo walczyły tam ze sobą uzbrojone w noże i metalowe pręty bandy z imigranckich przedmieść francuskiej stolicy.

Nienawidziłem tego miejsca. Obawiałem się tu wchodzić. W podziemnych korytarzach śmierdziało, był handel narkotykami. Na szczęście zostanie to zlikwidowane - tłumaczy korespondentowi RMF FM Markowi Gładyszowi 51-letni Jerome, jeden z okolicznych mieszkańców.

Nowy kompleks ma być większy, nowocześniejszy, lepiej oświetlony i chroniony przez policję. Jak podkreślają komentatorzy, zniknie brzydki "pryszcz" z oblicza Paryża.