Były konserwatywny prezydent Francji Nicolas Sarkozy we wtorek poparł urzędującego szefa państwa Emmanuela Macrona przed II turą wyborów prezydenckich i wezwał do stworzenia republikańskiego frontu przeciwko kandydatce skrajnej prawicy Marine Le Pen.

Sarkozy ogłosił poparcie dla Macrona na Twitterze. "Wierzę, że ma niezbędne doświadczenie w obliczu poważnego kryzysu międzynarodowego, który jest bardziej złożony niż kiedykolwiek" - napisał założyciel centroprawicowej partii Republikanie. 

Wyraził poparcie dla programu gospodarczego Macrona i wskazał, że "wierność wartościom prawicy republikańskiej" i "(francuskiej) kulturze sprawowania władzy" muszą doprowadzić do "odpowiedzi na wezwanie Macrona". 

Sarkozy, który przed I turą wyborów prezydenckich nie poparł kandydatki Republikanów Valerie Pecresse, był krytykowany za to w swoim obozie politycznym.

Macrona poparł we wtorek również były socjalistyczny premier Lionel Jospin (1997-2002) w oświadczeniu przesłanym agencji AFP.

Wybory we Francji. Wyniki I tury

Francuskie MSW podało w poniedziałek ostateczne wyniki przeprowadzonej w niedzielę I tury wyborów prezydenckich we Francji. Ubiegający się o reelekcję Macron otrzymał 27,85 proc. głosów, liderka Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen - 23,15 proc. Macron i Le Pen zmierzą się w II turze wyborów 24 kwietnia. 

Trzeci wynik osiągnął lider Francji Nieujarzmionej Jean-Luc Melenchon, na którego głos oddało 21,95 proc. wyborców. 

Poza pierwszą trójką żaden inny kandydat nie zdołał przekroczyć progu 10 proc. poparcia. Prawicowy publicysta Eric Zemmour uzyskał 7,07 proc. głosów, republikanka Valerie Pecresse - 4,78 proc., a szef koalicji Zielonych Yannick Jadot - 4,63 proc. 

Na kolejnych miejscach uplasowali się: samorządowiec Jean Lassalle (3,13 proc.), komunista Fabien Roussel (2,28 proc.), suwerenista Nicolas Dupont-Aignan (2,06 proc.), mer Paryża Anne Hidalgo (1,75 proc.), antykapitalisa Philippe Poutou (0,77 proc.) i trockistka Nathalie Arthaud (0,56 proc.). 

Frekwencja wyniosła 73,69 proc. i była najniższa w pierwszej turze wyborów prezydenckich od 2002 r., kiedy głos oddało 71,6 proc. uprawnionych do tego Francuzów.