Sam przywódca Korei Północnej Kim Dzong Il, a nie jego najmłodszy syn i potencjalny następca Kim Dzong Un składa wizytę w Chinach. Taką informację podała południowokoreańska telewizja MBC, powołująca się na źródło rządowe.

Władze Korei Płd. na razie oficjalnie nie potwierdziły tych doniesień.