Dwie osoby zginęły w katastrofie śmigłowca uczestniczącego w akcji ratunkowej w Wenezueli. Helikopter uderzył w dziób wojskowego okrętu badawczego i wpadł do Morza Karaibskiego w pobliżu wyspy Margarita. Nie wiadomo, co spowodowało tragedię.
Zginął drugi pilot oraz mechanik. Rannych jest pięć osób, w tym pilot. Helikopter należący do armii wenezuelskiej przewoził personel medyczny, mający udzielić pomocy pasażerom jednej z trzech łodzi, które zaginęły w sobotę na morzu.
Łodzie z 32 mieszkańcami wyspy Margarita na pokładzie wracały z oddalonego o 80 km archipelagu Los Testigos, gdzie osoby te uczestniczyły w uroczystościach religijnych.
W poniedziałek odnaleziono dwa małe statki, a we wtorek udało się zlokalizować kolejny.