Śmigłowiec marynarki wojennej USA runął do Atlantyku ok. 30 kilometrów od wybrzeża stanu Wirginia. Wojskowe władze informują, że zginęła co najmniej jedna osoba.

Według wstępnych informacji, jeden z czterech wyłowionych w trakcie akcji ratowniczej członków załogi zmarł, a poszukiwania piątego trwają. Maszyna MH-53 ze stacjonującego w bazie Norfolk w Wirginii 14. Śmigłowcowego Dywizjonu Przeciwdziałania Minowego odbywała rutynowy lot szkoleniowy.

Temperatura morza w rejonie katastrofy wynosi około 6 stopni Celsjusza. W akcji poszukiwawczej uczestniczą dwa okręty Straży Przybrzeżnej.