Co najmniej 33 osoby zginęły, a ponad 40 zostało rannych nad ranem w zderzeniu dwóch autobusów na Synaju - poinformowały egipskie siły bezpieczeństwa. Według niepełnych danych ofiarami wypadku są obywatele Egiptu. Wcześniej informowano o 27 zabitych.

Służby medyczne podały, że wśród rannych jest czwórka cudzoziemców - są to obywatele Ukrainy, Arabii Saudyjskiej i Jemenu. Wcześniej pojawiły się informacje, że wśród rannych są obywatele Rosji lub Ukrainy.

Do czołowego zderzenia autobusów doszło w południowej części półwyspu. Jeden z autobusów jechał z kurortu Szarm el-Szejk, drugi z Delty Nilu.

Wypadki drogowe w Egipcie są powszechne z powodu złego stanu dróg oraz nieprzestrzegania przez kierowców przepisów ruchu drogowego. Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że rocznie w tym kraju w wypadkach na drodze ginie około 12 tys. ludzi.

(j.)