FBI opublikowało nowe nagranie przedstawiające podejrzanego o podłożenie bomb w siedzibach krajowych komisji republikanów i demokratów w Waszyngtonie przed szturmem na Kapitol. Biuro prosi o informacje, które pomogłyby w aresztowaniu tej osoby.

Po ataku na Kapitol FBI informowało, że za dostarczenie informacji o dwóch bombach, przechwyconych i zabezpieczonych przez służby, otrzymać można 50 tysięcy dolarów.

Biuro opublikowało też wtedy zdjęcie osoby w szarej bluzie z kapturem, czarnych spodniach i rękawiczkach, która trzyma w prawej ręce duży czarny przedmiot. Nie napisano jednak, że osoba na zdjęciu jest podejrzana.

Teraz FBI apeluje do Amerykanów, by uważnie obejrzeli nowe nagranie i przekazali wszelkie informacje, które mogą doprowadzić do ujęcia osoby, która podłożyła ładunki. 

6 stycznia zwolennicy Trumpa siłą wtargnęli do gmachu amerykańskiego parlamentu. Tłum przerwał zatwierdzanie przez Kongres wygranej Demokraty Joe Bidena w wyborach prezydenckich, a parlamentarzyści zostali ewakuowani. Nie doszło do eksplozji bomb, gdyż służby bezpieczeństwa zdołały zneutralizować ładunki.

W zamieszkach zginęło pięć osób, w tym oficer straży Kapitolu Brian Sicknick. Po szturmie dwóch funkcjonariuszy popełniło samobójstwo.