Wojciech Szczęsny ma szansę na kolejny występ w bramce Arsenalu. W sobotę londyński klub zagra w meczu ligowym ze Stoke City. Menedżer Arsenalu Arsene Wenger przyznał, że Łukasz Fabiański ciągle nie jest w pełni sił z powodu kontuzji biodra i najprawdopodobniej w pierwszym składzie ponownie pojawi się Szczęsny.

Reprezentant Polski ma za sobą bardzo udany debiut w przegranym w poniedziałek na Old Trafford hicie Premier League z Manchesterem United. Wiele ciepłych słów na swój temat usłyszał po meczu m.in. z ust francuskiego szkoleniowca. Nie kryje on zadowolenia, że ma do dyspozycji czterech klasowych golkiperów.

Obok dwójki Polaków i Hiszpana Manuela Almunii w szerokiej kadrze "Kanonierów" znajduje się także wypożyczony na krótko do Hull City Włoch Vito Mannone.

W sobotę Łukasz poddany zostanie jeszcze odpowiednim testom medycznym, nadal narzeka na uraz biodra  - powiedział Wenger przed spotkaniem ze Stoke. Wojciech spisał się jednak bardzo dobrze. Wielokrotnie byliśmy krytykowani za formę naszych bramkarzy. Ja z kolei zawsze mówiłem, że mamy czterech świetnych zawodników na tę pozycję. Popatrzmy jak Mannone doskonale spisuje się w Hull. Mamy do dyspozycji graczy o wielkim potencjale - dodał.

W sobotnim meczu na boisku zabraknie z kolei Nicklasa Bendtnera, który w najbliższym czasie zostanie ojcem. Do pełnych treningów po kontuzji wrócił z kolei Abou Diaby, nie jest jednak jeszcze gotowy do występu. Formę odzyskują także powoli Cesc Fabregas i Robin van Persie. Poza składem do końca roku pozostanie natomiast Thomas Vermaelen.