​W porcie w Mesynie na Sycylii 182 migrantów zeszło na ląd z pokładu statku "Ocean Viking". Wśród migrantów jest noworodek. Wszyscy ludzie uratowani z pontonów i łodzi w pobliżu brzegów Libii trafią do pięciu krajów UE, które zawarły wczoraj porozumienie o relokacji.

Mesyna została wskazana przez władze Włoch jako port, do którego ma zawinąć jednostka czekająca od zeszłego tygodnia na morzu po tym, jak Komisja Europejska doprowadziła do zawarcia porozumienia w sprawie relokacji migrantów w pięciu krajach, wyrażających gotowość ich przyjęcia.

Pływający pod norweską banderą statek Ocean Viking należy do dwóch organizacji pomocowych: SOS Mediterranee i Lekarze Bez Granic. Rozbitków uratowano w zeszłym tygodniu podczas trzech operacji. Jest wśród nich 14 dzieci i nastolatków.

Migranci opowiedzieli nam, że doświadczyli przemocy, tortur i gwałtów oraz że byli więzieni w Libii - powiedział lekarz Luca Pigozzi, który był na pokładzie.

Wszyscy przybysze po zejściu na ląd trafili do punktu identyfikacji i rejestracji na Sycylii.

Ocean Viking wpłynął do portu na wyspie dzień po tym, gdy pięć krajów UE: Włochy, Malta, Niemcy, Francja i sprawująca półroczne przewodnictwo Finlandia - zawarło porozumienie w sprawie szybkiej, opartej na zasadzie dobrowolności redystrybucji migrantów w krajach, które przystąpią do tego mechanizmu.

Ponadto porozumienie zawarte w Malcie przez ministrów spraw wewnętrznych tych krajów przewiduje rotację portów, które będą otwierane dla statków organizacji pozarządowych i jednostek wojskowych z migrantami na pokładzie.

Przeciwnicy porozumienia

Węgry nie wezmą udziału w żadnych obowiązkowych kwotach relokacyjnych - oświadczył rzecznik węgierskiego rządu Istvan Hollik na konferencji prasowej w Budapeszcie.

Hollik oznajmił, że Węgry chętnie wezmą udział w transportowaniu migrantów do ich krajów, ale nie ma mowy, by wzięli udział w osiedlaniu i obowiązkowej redystrybucji.

Według Hollika: "rząd Węgier jest wierny woli narodu węgierskiego i nie poprze żadnych kwot relokacyjnych ani mechanizmu ich obowiązkowej redystrybucji".

Ocenił również, że wzmożonemu napływowi imigrantów sprzyja nie tylko zawarte wczoraj porozumienie o relokacji, ale też postawa włoskiego rządu.

Poniedziałkowa umowa przewiduje "redystrybucję migrantów na zasadzie obligatoryjnej" na podstawie systemu kwot, które zostaną ustalone w zależności od tego, ile państw członkowskich UE przystąpi do porozumienia. Państwa, które nie zechcą uczestniczyć w procesie relokacji, zostaną obciążone karami finansowymi.

Porozumienie ma zostać przedstawione na spotkaniu szefów MSW wszystkich krajów Unii 8 października w Luksemburgu. Sygnatariusze mają nadzieję, że do porozumienia w sprawie automatycznej relokacji przyłączy się jak najwięcej państw członkowskich.