Były szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego Dominque Strauss-Kahn i jego domniemana francuska ofiara staną oko w oko. W komisariacie policji odbędzie się konfrontacja pomiędzy byłym szefem MFW i oskarżająca go o próbę gwałtu pisarką Tristane Banon.

Funkcjonariusze i psychologowie będą usiłowali stwierdzić, która wersja jest bardziej wiarygodna. Strauss-Khan twierdzi, że chciał kobietę tylko pocałować. 32-letnia pisarka zapewnia, że padła ofiarą próby napaści seksualnej. Ma nadzieje, że patrząc jej w oczy Strauss-Kahn przestanie "kłamać jak z nut". Zapowiada, że jeżeli sprawa zostanie umorzona, wytoczy Strauss-Kahnowi proces cywilny - podobnie jak pokojówka w Nowym Jorku.

Tristane Babon zapewnia, że na procesie zeznawać będą też inne ofiary polityka. Banon jest wspierana przez organizacje feministyczne, które organizują wiece poparcia dla niej i dla wszystkich kobiet, które padły ofiarami agresji seksualnych ze strony polityków. Od czasu wybuchu "francuskiej afery Dominqua Strauss-Kahna" pisarka porusza się wszędzie pod obstawą trzech ochroniarzy, którzy mają zagwarantować jej bezpieczeństwo.