Jeden Izraelczyk i dwóch Palestyńskich napastników zginęło w strzelaninie na Zachodnim Brzegu Jordanu. Armia izraelska całkowicie wycofała się z tzw. strefy A, pozostającej pod kontrolą wyłącznie Palestyńczyków, na całym Zachodnim Brzegu Jordanu oraz ze Strefy Gazy. To efekt misji pokojowej amerykańskiego wysłannika, generała Antony Zinniego.

Mimo wysiłków Zinniego na Bliskim Wschodzie wciąż giną ludzie. Według izraelskiej armii, dwóch Palestyńczyków zaatakowało na Zachodnim Brzegu grupę żołnierzy, zabijając jednego z nich. Napastnicy zostali zastrzeleni przez zaatakowanych.

Izraelskie oddziały przez całą noc wycofywały się z zajętych w ostatnim czasie terenów Autonomii Palestyńskiej. Według agencji Reutersa, armia całkowicie opuściła już tzw. strefę A (pozostającą pod wyłącznym zarządem Palestyńczyków) na całym Zachodnim Brzegu Jordanu. Wojska zostały wyprowadzone z Betlejem oraz ze Strefy Gazy. Opuszczane pozycje izraelskie natychmiast zajmują palestyńscy policjanci.

Wycofanie armii było palestyńskim warunkiem zawarcia porozumienia

rozejmowego, mającego zakończyć ponad 18 miesięcy walk. O doprowadzenie do rozejmu zabiega na miejscu wysłannik USA Anthony Zinni.

foto RMF

09:15