Ogromna radość zapanowała w piątek w Rzymie wśród kierowców, którzy podchodząc do parkometrów, by zapłacić za zaparkowanie samochodu, znajdują maszyny opakowane w folię i zablokowane.

Wstrzymanie pobierania opłat to rezultat orzeczenia Sądu Administracyjnego, który przychylając się do pozwu organizacji obrony praw konsumentów oraz komitetu mieszkańców dzielnicy Ostiense, uznał, że nie należy pobierać opłat za te miejsca.

Decyzja sądu wywołała prawdziwą rewolucję w systemie parkowania. W całym Rzymie jest 95 tysięcy "niebieskich miejsc", gdzie trzeba było płacić 1 euro za godzinę parkingu przez większość dnia. Gdzieniegdzie opłata ta wynosiła nawet 3 euro za godzinę. Dotychczas miejsca te były bezpłatne jedynie wieczorem i w nocy.

Do tej pory straż miejska bardzo skrupulatnie sprawdzała, czy kierowcy płacą za pozostawienie samochodu. W zeszłym roku wystawiono pół miliona mandatów właśnie z tego powodu. Wstrzymanie pobierania opłat to cios dla kasy miejskiej stolicy, do której każdego roku wpływało z tego tytułu aż 29 milionów euro.