Prezydent Rosji Władimir Putin polecił Federalnej Służbie Bezpieczeństwa, by zawarła porozumienie o współpracy w sferze kontrwywiadu wojskowego ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego RP. Z rozporządzenia Putina w tej sprawie wynika, że decyzję podjął na wniosek samej FSB, która uzgodniła go wcześniej z rosyjskim Ministerstwem Spraw Zagranicznych.

Przyjąć propozycję FSB Rosji, uzgodnioną z MSZ Rosji, w sprawie zawarcia między Federalną Służbą Bezpieczeństwa FR i Służbą Kontrwywiadu Wojskowego Rzeczypospolitej Polskiej porozumienia o współpracy i współdziałaniu w sferze kontrwywiadu wojskowego - głosi rozporządzenie.

Putin polecił również FSB przeprowadzenie rozmów ze stroną polską i po osiągnięciu porozumienia podpisanie dokumentu o współpracy.

Służba Kontrwywiadu Wojskowego nie komentuje aspektów dotyczących współpracy międzynarodowej - taka była jedyna odpowiedź dyrektora gabinetu szefa SKW płk. Krzysztofa Duszy na doniesienia z Rosji.

Publikując rozporządzenie prezydenta, Kreml nie uzasadnił potrzeby zawarcia takiego porozumienia. Nie podał też żadnych szczegółów dotyczących przyszłej współpracy rosyjsko-polskiej w tej dziedzinie.

Wiadomo tylko, że w ostatnich dwóch tygodniach w Soczi nad Morzem Czarnym Putin odbył serię narad z członkami rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, Ministerstwa Obrony i dowódcami poszczególnych rodzajów Sił Zbrojnych. W wyniku tych narad - jak przekazała służba prasowa Kremla - prezydent wydał szereg poruczeń.

Jedna z narad dotyczyła sytuacji w Afganistanie w związku z planowanym na 2014 rok wyjściem z tego kraju wojsk międzynarodowej koalicji, do której należy między innymi Polska. Rosja obawia się, że po wyjściu tych wojsk sytuacja w północnych prowincjach Afganistanu ulegnie destabilizacji i że w ślad za tym pogorszy się sytuacja w Azji Środkowej, a to z kolei bezpośrednio zagrozi bezpieczeństwu południowych regionów Federacji Rosyjskiej.

Z drugiej strony Rosja nie chce przedłużenia obecności wojskowej USA w Afganistanie, dostrzegając w tym zagrożenie dla swoich geopolitycznych wpływów.

(edbie)