Szczyt grupy G8 w Deauville we Francji przerodził się w naradę przywódców ośmiu światowych mocarstw z szefami największych koncernów internetowych - w tym firmy Google i portalu Facebook. Podjęto decyzję, że podobne spotkania odbywać się będą co roku.

Prezydent Francji zasugerował, że po kryzysie światowa gospodarka wkracza w okres ożywienia i dzieje się tak między innymi dzięki firmom internetowym. Przywódcy światowych mocarstw zobowiązali się - według Sarkozy'ego - że nie wprowadzą reguł prawnych, które hamowałyby rozwój sieci i związanych z nią nowych technologii.

Szefowie zaproszonych spółek internetowych zaapelowali natomiast do władz wszystkich krajów na świecie, by nie ulegały pokusie nadmiernej kontroli sieci z powodów politycznych. Tuż przed szczytem doszło też do spotkania Sarkozy'ego z Miedwiediewem, na którym zawarte zostało ostateczne porozumienie w sprawie sprzedaży Rosji czterech francuskich okrętów desantowych.