Wyrok w sprawie lekkoatlety Oscara Pistoriusa oskarżonego o zamordowanie swojej narzeczonej Reevy Steenkamp zapadnie 11 września - poinformowała sędzina z RPA Thokozile Masipa. Do tragedii doszło w nocy z 13 na 14 lutego 2013 roku w domu sportowca.

Wczoraj w mowie końcowej prokurator Gerrie Nel starał się wykazać liczne sprzeczności w zeznaniach Pistoriusa. Sportowiec trzymał się przez długi czas wersji, że wziął przebywającą w toalecie partnerkę za włamywacza i dlatego oddał kilka strzałów przez drzwi, które śmiertelnie zraniły kobietę. Podczas jednej z rozpraw stwierdził jednak, że strzelił przypadkowo, nieświadomie.

Przeprowadzone w czerwcu badania psychiatryczne nie wykazały u Pistoriusa żadnych zaburzeń. Jego obrońca Barry Roux zapewniał zaś, że lekkoatleta - ze względu na niepełnosprawność - ma podwyższoną skłonność do gwałtownych reakcji w poczuciu zagrożenia.

Oscar Pistorius to pierwszy w historii lekkoatleta, który po amputacji kończyn wystąpił w igrzyskach olimpijskich; wystartował w Londynie w 2012 roku. Stracił obie nogi w wieku 11 miesięcy w wyniku wrodzonej wady. 15 lipca 2007 roku, w mityngu IAAF w Sheffield, startując na specjalnych protezach, rywalizował jako pierwszy niepełnosprawny sportowiec razem ze sprawnymi lekkoatletami. W 2008 roku Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) uznał, że może startować na olimpiadzie.

(mn)