Prezydenci Polski Andrzej Duda, Czech Milosz Zeman, Słowacji Zuzana Czaputova i Węgier Janos Ader wydali wspólne oświadczenie w sprawie Białorusi. Wezwali wszelkie podmioty zagraniczne do powstrzymania się od działań podważających niezależność i suwerenność Białorusi. Wyrazili też wsparcie dla organizacji powtórnych wyborów.

Wzywamy władze Białorusi do otwarcia drogi do politycznego rozwiązania kryzysu, do przestrzegania praw i wolności człowieka, a także do powstrzymania się od stosowania przemocy wobec pokojowych demonstrantów - napisali we wspólnym oświadczeniu prezydenci Grupy Wyszehradzkiej.

Prezydenci Polski Andrzej Duda, Czech Milosz Zeman, Słowacji Zuzana Czaputova i Węgier Janos Ader wyrazili we wspólnym oświadczeniu swoje "najgłębsze zaniepokojenie wyborami prezydenckimi, których wynik nie został uznany przez białoruskie społeczeństwo".

Jak zaznaczyli, jako członkowie UE i NATO, uznają oni "uzasadnione aspiracje Białorusinów" oraz dążą do pokojowego i zgodnego z prawem rozwiązania obecnego kryzysu na Białorusi.

Wzywamy władze Republiki Białorusi do otwarcia drogi do politycznego rozwiązania oraz do przestrzegania podstawowych praw i wolności człowieka, przy jednoczesnym powstrzymaniu się od stosowania przemocy wobec pokojowych demonstrantów - oświadczyli przywódcy Polski, Czech, Słowacji i Węgier.

Prezydenci podkreślili swoje wsparcie dla prawa Białorusi "do wolnych, uczciwych i demokratycznych wyborów prezydenckich".

Prezydenci państw Grupy Wyszehradzkiej wezwali też "wszelkie podmioty zagraniczne do powstrzymania się od działań podważających niezależność i suwerenność Białorusi".

O 12 rozpoczęła się wideokonferencja szefów państw i rządów krajów UE w sprawie kryzysu na Białorusi. O zwołanie szczytu w związku z tym kryzysem zwracał się w ubiegłym tygodniu premier Polski Mateusz Morawiecki. Nadzwyczajny szczyt ma wesprzeć społeczeństwo obywatelskie w tym kraju i wskazać, że wyście z kryzysu możliwe jest poprzez polityczny dialog bez ingerencji zewnętrznej.

Nasze przesłanie jest jasne. Należy zaprzestać przemocy i rozpocząć pokojowy i pluralistyczny dialog - napisał na Twitterze tuż po rozpoczęciu posiedzenia szef Rady Europejskiej Charles Michel. Tuż przed tym szczytem wiadomość dla unijnych przywódców nagrała przebywająca na uchodźstwie na Litwie - główna rywalka Łukaszenki - Swiatłana Cichanouska. 

Wzywam Was byś nie uznawali wyników sfałszowanych wyborów. Wzywam Was byście wsparli przebudzenie Białorusi - powiedziała Cichanouska.