Stosunki z Polską są normalne, a ostatnie napięcia i przejawy radykalizmu narodowego są wynikiem kryzysu ekonomicznego - ocenił w wywiadzie dla Radia Znad Wilii, polskiej rozgłośni w Wilnie, premier Litwy Andrius Kubilius. "Są trochę na innym poziomie, aniżeli te sprzed siedmiu, ośmiu laty, gdy Polska i Litwa dążyły do Unii Europejskiej i NATO. Wówczas cała Europa Centralna przeżywała intensywny okres współpracy, wszyscy realizowaliśmy te same cele" - powiedział Kubilius.

Gdy spojrzymy na inne państwa europejskie, dojdziemy do wniosku, że głębokie kryzysy, recesje, napięcia społeczne prowadzą do powstawania pewnego politycznego radykalizmu - uważa premier.

Kubilius pozytywnie ocenił inicjatywę rozpoczęcia spokojnego dialogu na tematy aktualne dla obu stron, podjętą przez polskich i litewskich intelektualistów.

Przed miesiącem z apelem o zaprzestanie powielania wzajemnych oskarżeń i przystąpienia do dialogu wystąpili intelektualiści litewscy, a w ubiegłym tygodniu intelektualiści polscy.