Polsko-amerykański lokal pod nazwą "Nye's Polonaise" (Polonez Nye'a) w Minneapolis w Minnesocie został uznany za najlepszy amerykański bar 2010 roku. Doroczny ranking przygotował amerykański magazyn dla mężczyzn "Esquire".
Najlepszy bar w Ameryce nie jest irlandzki. Nie jest snobistyczny i nie podaje w nim się wody z tonikiem do picia. Dostaniesz tam gimlet i manhattan (rodzaje drinków) i butelkę Żywca - tak swój wybór uzasadniają autorzy rankingu, którzy wyróżnili w sumie 35 najlepszych barów w Stanach Zjednoczonych.
"Esquire" zwrócił uwagę na niepowtarzalny klimat "Nye's Polonaise", który znajduje się w zabytkowym budynku z 1880 roku. Tę jego część, gdzie obecnie mieści się bar, nabył w 1950 roku Al Nye, Amerykanin polskiego pochodzenia. To właśnie do jego nazwiska nawiązuje nazwa lokalu - wyjaśnia menadżer baru, Nick Sockalosky. Dodaje, że "Nye's Polonaise" to miejsce, gdzie polka porusza wszystkich do tańca, gdzie można nucić ulubione melodie przy dźwiękach pianina i zasmakować takich polskich przysmaków.
W zabytkowej części lokalu pod nazwą "Old Side" mieści się "Salon polki" (Polka Lounge), który swoim wystrojem nawiązuje do lat 50. W nowszej części znajduje się "Pokój Chopina" (Chopin Room), gdzie oprócz portretów słynnego polskiego kompozytora znalazły się też wizerunki innych znanych Polaków. Zabytkowe świeczniki, ciemne drewniane panele na ścianach i czerwony kwiecisty dywan sprawiają - jak pisze magazyn "Esquire" - że każdy, kto odwiedza "Nye's Polonaise", czuje się, jakby był w innej epoce.
W lokalu organizowane są także imprezy dla Polaków i Amerykanów polskiego pochodzenia mieszkających w rejonie Minneapolis. Ostatnio odbył się tam "Polish Idol" - polonijna wersja popularnego programu dla śpiewających talentów.
