Starcia band dwóch francuskich raperów z afrykańskimi korzeniami na podparyskim lotnisku Orly. Najpierw pobili się raperzy, później do bijatyki włączyło się ponad 20 towarzyszących im osób, a następnie doszło do starć z policją. Część portu lotniczego została czasowo zamknięta.

Dyrekcja lotniska Orly zapewnia, że wszystko powinno szybko wrócić do normy, bo aresztowano już kilkunastu sprawców starć, w tym samych raperów.

Pierwszy z nich to Booba, którego ojciec pochodzi z Senegalu, a drugi to Kaaris, który pochodzi z Wybrzeża Kości Słoniowej.

Według policji, nie ma rannych wśród podróżnych, którzy czekali na samoloty i wśród których znajdowały się rodziny z dziećmi. Podróżni zostali ewakuowani z terminalu nr 1, gdzie doszło do starć i teraz czekają w innej części lotniska na samoloty, których wyloty zostały opóźnione.

W czasie starć zdemolowanych zostało kilka lotniskowych sklepów i siedzenia w poczekalniach.

(j.)