Prawie osiem i pół miliona euro czeka na szczęśliwca. To nie reklama zachęcająca do wzięcia udziału w losowaniu. Losowanie już się odbyło, dwa miesiące temu, ale do niemieckiej firmy loteryjnej nadal nie zgłosił się szczęśliwego kuponu.

Rzecznik WestLotto twierdzi, że firma ma taką sportową ambicję, by odnaleźć zagubionego milionera. Dlatego powstały plakaty, które rozwieszono przede wszystkim w pobliżu kolektury, gdzie ktoś złożył szczęśliwy los. Jest na nich zwycięski zestaw liczb i data losowania.

Kupon złożono w okolicach Kolonii. Organizatorzy apelują: "Sprawdźcie swoje losy i w przyszłości nie wyrzucajcie ich zbyt szybko". Trzeba wierzyć w swoje szczęście. Ponad 8 milionów czeka jeszcze miesiąc. Potem wygrana przepadnie.