Samochód, który wiózł Joachima Gaucka, zderzył się z rowerzystą. Gauck, który za tydzień będzie walczył o funkcję prezydenta Niemiec, został przesłuchany jako świadek. Ten wypadek przerwał podróż kandydata SPD po kraju.

Do zdarzenia doszło w Monachium, gdy Gauck przejeżdżał z budynku bawarskiego parlamentu na lotnisko. Policja twierdzi, że sprawcą wypadku jest ciężko ranny rowerzysta, który rowerem górskim jechał pod prąd. Kierowca nie miał szans uniknąć zderzenia - głosi policyjny komunikat. Mimo to Joachim Gauck musiał złożyć zeznania.

Wybory niemieckiego prezydenta obędą się 30 czerwca. Wybiera go parlament, dlatego prawie pewne jest zwycięstwo konkurenta Gaucka - Christiana Wulffa, którego zgłosiła rządząca koalicja CDU/CSU - FDP.