Pierwsza dama USA zapewniła w telewizji NBC, że prezydent Barack Obama nie farbuje sobie włosów. Powiedziała też, że dla jej męża jest już za późno, żeby cokolwiek zrobić z siwizną.

Michelle Obama powiedziała, że różnice między dwiema fotografiami Baracka Obamy, zrobionymi tego samego dnia w zeszłym miesiącu, wynikały z oświetlenia. Na jednej z tych fotografii włosy Obamy są ciemniejsze niż na drugiej.

Pani Obama przyznała, że jej mąż jest już "dość siwy", i dodała, że gdyby wiedział, że zostanie prezydentem, zacząłby może farbować włosy dziesięć lat temu.

Ujawniła też, że Barack Obama niezbyt przejmuje się swoim wyglądem. Powiedziała, że wraz z córkami wiwatuje, gdy założy on kolorową koszulę, i że chciałaby, żeby spróbował zmienić kolor garniturów.