Do 41 wzrosła liczba zabitych w zamieszkach etnicznych w kirgiskim mieście Osz, które wybuchły w nocy z czwartek na piątek, a co najmniej 600 osób jest rannych - podało kirgiskie ministerstwo zdrowia. Wcześniej informowano o 26 zabitych i 450 rannych.

Agencja Reutera informuje też, że w piątek w dzielnicy Czeriomuszki, gdzie mieszkają Uzbecy, doszło do podpaleń budynków mieszkalnych, restauracji, sklepów. Według świadka cytowanego przez agencję w dzielnicy wybuchły starcia między etnicznymi Kirgizami a Uzbekami, a mieszkańcy zaczęli budować barykady.

Reuters opisuje te wydarzenia jako drugą, gwałtowniejszą serię zamieszek, która wybuchła w piątek po przejściowym uspokojeniu sytuacji po starciach, które rozpoczęły się w czwartek.

Według AP, która powołuje się na świadków, w zamieszkach ucierpieli zwłaszcza Uzbecy i zamieszkiwane przez nich części miasta. Cytowany przez agencję świadek mówi o zniszczonych i palących się domach w Czeriomuszkach i na ulicy Arawan.

Zachodnie agencje oceniają, że wydarzenia w Oszu są najpoważniejszym wybuchem przemocy w Kirgistanie od czasu obalenia w kwietniu prezydenta Kurmanbeka Bakijewa. Są też testem dla rządu tymczasowego, który objął władzę po obalonym prezydencie.

Szefowa rządu Roza Otunbajewa powiedziała w piątek w Biszkeku, że zajścia w Oszu to konflikt między dwoma grupami etnicznymi. Dodała, że do Oszu "ze wszystkich stron" napływają podejrzani osobnicy.

Milicjant z posterunku przed Oszem cytowany przez agencję Reutera powiedział, że przed wjazdem do miasta zebrało się około 300 samochodów. Niektórzy z nich przyjechali bronić swych krewnych mieszkających w Oszu - ocenił milicjant, dodając, że grupa około 2000 ludzi to uzbrojeni mężczyźni-etniczni Kirgizi.

Reuters przypomina, że w Kirgistanie konflikt między południem i północą kraju nakłada się na różnice etniczne i konflikty klanowe. Osz uznawany jest też za bastion stronników Kurmanbeka Bakijewa.

W 5,5-milionowej Kirgizji mieszka na południu kraju około miliona etnicznych Uzbeków - podaje rosyjska agencja RIA-Nowosti.

Rząd tymczasowy planował na 27 czerwca referendum w sprawie nowej konstytucji, a na październik - wybory parlamentarne. Po fali zamieszek rozpoczętej w czwartek władze wprowadził w Oszu stan wyjątkowy, który ma obowiązywać do 20 czerwca z godziną policyjną od godz. 20 do 6 rano.