Co najmniej 29 osób zginęło, a 18 zostało rannych w poniedziałek rano w wypadku autobusu na północy Indii - poinformowała indyjska policja. Pojazd runął do rzeki Jamuna z wiaduktu na drodze ekspresowej w dystrykcie Agra - podał portal gazety "Times of India".

Jak poinformował przedstawiciel zarządu dróg Yamuna Expressway, "wygląda na to, że kierowca autobusu zasnął za kierownicą, uderzył w barierę energochłonną i pojazd runął w 12-metrową przepaść między dwoma wiaduktami".

Na miejscu wypadku trwa akcja ratunkowa. Osoby ranne zostały przewiezione do szpitala.

Jak podaje "Times of India" piętrowy autobus, wiozący około 50 pasażerów, jechał z Lakhnau do stołecznego Delhi. Z kolei według policji autokar zmierzał z Delhi do Agry.