Pełne plaże, ludzie kąpiący się w morzu i pikniki w parkach do późnego wieczora - tak jest w Wielkiej Brytanii, gdzie panują nienotowane od lat upały. Wczoraj w Cambridge i Londynie padła rekordowa jak na tę porę roku temperatura - prawie 30 stopni.

To cieplej niż w Meksyku, na Kubie i na słonecznym wybrzeżu Hiszpanii. Poprzedni rekord utrzymywał się na Wyspach przez ponad 100 lat. To zdumiewające - zachwycają się plażowicze w Brighton na południu Anglii.

Meteorolodzy zapowiadają, że ten miesiąc może być pod względem temperatur październikiem wszech czasów. Np. po raz drugi w tym roku Brytyjczycy mogą cieszyć się kwitnącymi kwiatami w ogrodach. Ale są też tacy, którzy narzekają - chociażby na to, że w sklepach już pojawiły się kartki bożonarodzeniowe, zwiastujące nieuchronne nadejście zimy.