​Eksplozja nieopodal komisariatu policji w tureckim Stambule. Prawdopodobnie był to wybuch motocyklu-pułapki. Według lokalnych mediów, rannych zostało dziesięć osób.

Komisariat policji, obok którego doszło do eksplozji, znajduje się nieopodal lotniska Ataturka. Według burmistrza Stambułu eksplodował motocykl obłożony ładunkami wybuchowymi.

Rannych zostało dziesięć osób, z czego jedna poważnie.

Telewizja NTV podała, że policja szuka osoby, którą widziano, gdy uciekała z miejsca wybuchu na motocyklu. 

W Turcji często dochodzi do ataków terrorystycznych. Rząd twierdzi, że za zamachami stoją albo dżihadyści z Państwa Islamskiego lub członkowie Partii Pracujących Kurdystanu.

Jeden z najbardziej krwawych ataków w Turcji miał miejsce 28 czerwca. Wtedy to trzech zamachowców wysadziło się na lotnisku Ataturka w Stambule. Zginęło wówczas 45 osób, a 230 zostało rannych. Według tureckich służb za atakiem stało Państwo Islamskie. 

(az)