Co najmniej 24 osoby zginęły, a 70 zostało rannych w trzech samobójczych zamachach bombowych w Bagdadzie - podała iracka policja. Z kolei w wybuchu w Kirkuku śmierć poniosło 11 osób, ponad 50 trafiło do szpitali; zamachowiec-samobójca wmieszał się w tłum kurdyjskich demonstrantów.

Celem ataków w stolicy Iraku są szyiccy pielgrzymi, którzy tłumnie przybyli do Bagdadu, by uczcić męczeńską śmierć imama Musy al-Kazima. Kulminacja uroczystości przypadnie we wtorek. Oczekuje się, że Bagdad odwiedzi co najmniej milion ludzi.

Wstępne ustalenia wskazują, że zamachy przeprowadziły w niewielkim odstępie czasu kobiety-samobójczynie.