W Brukseli rozpoczyna się unijny szczyt. Działacze mają rozmawiać m.in. o rosyjskich działaniach w Syrii i o CETA. Szef Rady Europejskiej Donald Tusk wypowiedział się wcześniej o ewentualnym ukaraniu Polski za sprawę Trybunału Konstytucyjnego. Według polityka jest to mało prawdopodobne.

W Brukseli rozpoczyna się unijny szczyt. Działacze mają rozmawiać m.in. o rosyjskich działaniach w Syrii i o CETA. Szef Rady Europejskiej Donald Tusk wypowiedział się wcześniej o ewentualnym ukaraniu Polski za sprawę Trybunału Konstytucyjnego. Według polityka jest to mało prawdopodobne.
Donald Tusk /OLIVIER HOSLET /PAP/EPA

Ponieważ wiemy, że ewentualna decyzja musi zapadać jednogłośnie w sprawie danego kraju, który jest poddany takiej krytyce, wydaje się to dziś, delikatnie mówiąc, mało prawdopodobne - powiedział Tusk przed wejściem na szczyt UE.

Były premier z dystansem wyraził się o ewentualnym przeniesieniu procedury praworządności na poziom Rady Europejskiej. Ja bym wolał zajmować się sprawami konkretnymi. Pozostaję bardzo krytyczny w ocenie tego, co robi dzisiejsza władza w Polsce z Trybunałem Konstytucyjnym, ale chciałbym podejmować działania, które mogą przynieść efekt - zaznaczył.

Obecnie prowadzona przez Komisję Europejską procedura praworządności jest na drugim etapie. Kolejnym krokiem może być uruchomienie artykułu 7 unijnego traktatu i wniosek do Rady UE o stwierdzenie zagrożenia dla praworządności w Polsce. Artykuł 7 umożliwia w ostateczności nałożenie sankcji na kraj członkowski, w tym zawieszenie prawa głosu tego kraju. Wymaga to jednak jednomyślnego uznania przez przywódców państw unijnych (bez kraju, którego dotyczy problem), że zasady rządów prawa są naruszane. Swój sprzeciw zapowiedziały już Węgry.

Trzeba będzie poczekać na efekt pracy Komisji. Nikogo nie zachęcam do działań, które polegają tylko na demonstracji, ale bardzo wspieram wszystkich naszych europejskich przyjaciół, którzy z dobrą wolą troszczą się o stan demokracji i praworządności w Polsce - powiedział Tusk.

W przyszłym tygodniu, 27 października, upłyną trzy miesiące, które Komisja dała polskim władzom na wdrożenie zaleceń dotyczących rozwiązania kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego. W czwartek wiceszef KE Frans Timmermans zapowiedział, że nie przestanie zajmować się sprawą Trybunału Konstytucyjnego w Polsce, dopóki problem nie zostanie rozwiązany. Czekamy jeszcze na odpowiedź polskiego rządu na nasze rekomendacje - powiedział Timmermans w Brukseli na spotkaniu z komisją PE ds. swobód obywatelskich.

UE bierze pod uwagę sankcję wobec Rosji w związku z Syrią

Będę przekonywał, abyśmy uznali, że wszystkie opcje powinny być otwarte dla Unii Europejskiej, łącznie z nowymi sankcjami w związku z rosyjskimi działaniami w Syrii - powiedział Tusk polskim dziennikarzom.

Dodał, że obecnie atmosfera wokół Rosji "jest bardzo krytyczna, gorsza niż kiedykolwiek wcześniej". To konsekwencja nie tylko braku postępu w realizacji porozumień z Mińska w sprawie zakończenia konfliktu na wschodniej Ukrainie, ale też sytuacji w Syrii i udziału Rosji w wydarzeniach w Aleppo, gdzie siły reżimu wspierane przez rosyjskie lotnictwo prowadzą intensywne bombardowania.

Muszę powiedzieć, że dzisiaj zrozumienie pomiędzy krajami członkowskimi, iż działania Rosji w Syrii są co najmniej dwuznaczne, jest większe niż kiedykolwiek wcześniej - powiedział Tusk.

W projekcie dokumentu końcowego szczytu UE znajduje się zapis sugerujący możliwość wprowadzenia sankcji wobec Rosji za wspieranie syryjskiego reżimu w bombardowaniach Aleppo. Według dyplomatów w projekcie stwierdza się, że "jeśli ataki na ludność cywilną nie ustaną, UE rozważy wszystkie opcje, w tym dalsze restrykcje wobec osób i podmiotów wspierających reżim".

Cytat

Działania Rosji w Syrii są co najmniej dwuznaczne.
Donald Tusk

Brytyjska premier Theresa May powiedziała, że UE musi zająć "mocne i zgodne stanowisko w obliczu rosyjskiej agresji". Wielka Brytania zwróciła się o włączenie rosyjskich działań w Syrii do programu szczytu. To kluczowe, byśmy wspólnie wywierali presję na Rosje, aby zatrzymać to szokujące, odrażające bestialstwo - powiedziała May.

Zdaniem niemieckiej kanclerz Angeli Merkel należy jasno powiedzieć, że to, co się dzieje w Aleppo przy rosyjskim wsparciu, jest nieludzkie. Możliwie najszybciej potrzebne jest zawieszenie broni, nie kilkugodzinne, lecz trwałe, oraz udzielenie pomocy humanitarnej mieszkańcom Aleppo - powiedziała Merkel.

Apele o sankcje wobec Rosji za wspieranie sił Asada rozległy się po eskalacji konfliktu syryjskiego w ostatnich tygodniach. We wrześniu, krótko po załamaniu się tygodniowego zawieszenia broni, armia syryjska wspierana przez szyickie milicje i rosyjskie lotnictwo rozpoczęła nową ofensywę w celu odbicia wschodnich dzielnic Aleppo z rąk zbrojnej opozycji. Ciężkie bombardowania zniszczyły m.in. największy szpital w części miasta zajmowanej przez rebeliantów i odcięły ludność cywilną od pomocy humanitarnej.

Porozumienie ws. CETA może być ostatnim tego rodzaju

Mam nadzieję, że w piątek będziemy mieli porozumienie, które umożliwi podpisanie umowy z Kanadą. Ona jest bezpieczniejsza i lepsza niż jakiekolwiek inne porozumienie ws. wolnego handlu - powiedział Tusk w czwartek w Brukseli przed szczytem UE.

Wobec braku zgody wśród ministrów odpowiedzialnych za handel sprawą CETA zajmą się w piątek przywódcy państw i rządów UE. "28" musi jednomyślnie dać zielone światło dla podpisania tej umowy. Tymczasem belgijski rząd federalny nie ma na to mandatu od swoich regionalnych władz. Sprzeciw wyraziła licząca nieco ponad 3 mln mieszkańców francuskojęzyczna Walonia.

Cytat

Jeśli nie jesteśmy w stanie przekonać ludzi, że umowy handlowe są po to, by chronić ich interesy, to nie mamy szans, by zbudować publiczne wsparcie dla wolnego handlu
Donald Tusk

Negocjacje wciąż trwają. Mam nadzieję, że Belgia kolejny raz udowodni, że jest prawdziwym mistrzem w osiąganiu kompromisów, i w piątek będziemy mieli porozumienie, które umożliwi podpisanie CETA - oświadczył Tusk.

Podkreślił przy tym, że problem, wobec jakiego stanęła UE, wykracza poza porozumienie z Kanadą. Jeśli nie jesteśmy w stanie przekonać ludzi, że umowy handlowe są w ich interesie, jeśli nie jesteśmy w stanie przekonać ich, że są one po to, by chronić interesy ludzi, nie mamy szans, by zbudować publiczne wsparcie dla wolnego handlu - podkreślił szef Rady Europejskiej.

Jak dodał, obawia się, że oznacza to, iż CETA może być ostatnim porozumieniem o wolnym handlu, jakie zawrze UE. Zaznaczył w tym kontekście, że właśnie dlatego "28" potrzebuje efektywnych instrumentów przeciwko nieuczciwemu handlowi. O tej sprawie, zwłaszcza w kontekście subsydiowanego eksportu wyrobów stalowych przez Chiny, również mają rozmawiać przywódcy.

Wynegocjowane w 2014 roku Całościowe Gospodarcze i Handlowe Porozumienie UE-Kanada (CETA) proponuje zniesienie niemal wszystkich ceł i barier pozataryfowych oraz liberalizację handlu usługami między Unią Europejską a Kanadą. Tymczasowe stosowanie umowy, na które mają się zgodzić państwa UE, ma dotyczyć relacji handlowych. Do czasu zatwierdzenia przez wszystkie kraje członkowskie zawieszona będzie inwestycyjna część umowy.

(az)