Prezydent Stanów Zjednoczonych ogłosił wycofanie części amerykańskich oddziałów z Niemiec. Donald Trump potwierdził tym samym wcześniejsze medialne doniesienia, o tym, że liczba żołnierzy USA stacjonujących u naszych zachodnich sąsiadów, zostanie zmniejszona o 9 i pół tysiąca.

W sumie w Niemczech stacjonować ma 25 tysięcy żołnierzy USA.

Rząd w Berlinie otrzymał już oficjalną informację o zmniejszeniu obecności wojskowej Stanów Zjednoczonych na terytorium Niemiec. Notę w tej sprawie dostała ambasador Niemiec w USA, która  poinformowała, że Pentagon rozpoczął już kroki w celu wycofania części amerykańskich żołnierzy.

Emily Haber powiedziała przy okazji, że wojska Stanów Zjednoczonych w Niemczech ochraniają nie tylko jej państwo, ale również i "bezpieczeństwo transatlantyckie".

Donald Trump ogłaszając swoją decyzję po raz kolejny dał do zrozumienia Niemcom, że nie przeznaczają na obronę tylu pieniędzy, ile zobowiązali się w ramach NATO.

Decyzja o ograniczeniu amerykańskiej obecności wojskowej w Niemczech spotkała się z krytyką Partii Demokratycznej oraz części parlamentarzystów Partii Republikańskiej.

Grupa 22 kongresmenów związanych z GOP w liście do prezydenta napisała, że "taki krok znacząco zaszkodzi amerykańskiemu bezpieczeństwu oraz wzmocni pozycję Rosji naszym kosztem".

Premier w RMF FM: Liczymy na to, że kontyngent w Polsce będzie cały czas rósł

Na początku czerwca Mateusz Morawiecki, który był gościem RMF FM powiedział, że ma nadzieję, że "część żołnierzy, stacjonujących dzisiaj w Niemczech i wycofywanych przez Stany Zjednoczone, rzeczywiście trafi do Polski".

Szef rządu pytany przez Krzysztofa Ziemca o to, czy do Polski mogliby trafić wszyscy żołnierze, którzy obecnie stacjonują w Niemczech, odpowiedział: To jest oczywiście decyzja po stronie Stanów Zjednoczonych, prezydenta Trumpa. Liczymy na to, że kontyngent w Polsce będzie cały czas rósł.

Dopytywany czy taka zmiana nie zniszczy relacji polsko-niemieckich, premier stwierdził: "absolutnie nie".

Z Niemcami mamy też bardzo dobre relacje. Myślę, że Niemcy rozumieją, że zmienia się geopolityka, że trzeba wzmacniać wschodnią część NATO.  Dodał, że rozmowy w sprawie przenosin amerykańskich wojskowych trwają. Rezultat zostanie podany do publicznej wiadomości za jakiś czas - tłumaczył szef rządu Mateusz Morawiecki w RMF FM.