Na 12 lat więzienia został skazany w Danii mieszkający w Belgii Czeczen Lors Dukajew. Mężczyzna spowodował wybuchu w hotelowej łazience, próbował także przeprowadzić zamach na redakcję gazety, która opublikowała karykatury Mahometa.

10 września zeszłego w hotelowej łazience Czeczen montował bombę, zamierzając wysłać ją do redakcji duńskiej gazety. Ładunek wybuchł. Ranny został tylko 25-letni Dukajew.

Czeczen był sądzony za usiłowanie przeprowadzenia zamachu terrorystycznego i nielegalne posiadanie broni. Twierdził, że jest niewinny. Po odsiedzeniu wyroku zostanie wydalony z Danii.

Obrońca Dukajewa, Niels Anker Rasmussen, określił wyrok jako surowy i powiedział, że przedyskutuje ze swoim klientem złożenie apelacji. Na jej złożenie mają dwa tygodnie.

Według prokurator Rikke Lundby Jensen, Dukajew był "bardzo blisko" przeprowadzenia zamachu. Śledczy uznali, że chciał, by bomba eksplodowała w dziewiątą rocznicę zamachów z 11 września 2001 roku w Stanach Zjednoczonych.

Duńskie władze mówią, że udaremniły serię terrorystycznych spisków związanych z publikacją w gazecie w 2005 roku karykatur Mahometa, co wywołało gwałtowne i protesty w krajach muzułmańskich.

W więzieniu na formalne oskarżenie oczekuje czterech podejrzanych o planowanie zamachu na kopenhaską siedzibę gazety "Jyllands-Posten", która opublikowała karykatury założyciela religii muzułmańskiej.