Co najmniej 30 osób, w tym trzech generałów, zginęło w katastrofie samolotu w Angoli. Maszyna lotnictwa wojskowego rozbiła się podczas startu z lotniska w Huambo, 550 kilometrów na południowy zachód od stolicy kraju Luandy.

W dwusilnikowym odrzutowcu produkcji brazylijskiej Embraer 135 było łącznie 36 osób. Jak się uważa, większość z nich stanowili oficerowie lotnictwa. Przyczyna katastrofy nie jest na razie znana.

Rozbity samolot był jedną z maszyn zakupionych ostatnio przez siły zbrojne do przewozu osobistości wyższej rangi.

Według portugalskiej agencji Lusa, katastrofa nastąpiła około południa czasu lokalnego (godziny 13 czasu polskiego).