Para prezydencka złożyła kwiaty pod Pomnikiem Katyńskim w Jersey City. Na miejscu był też burmistrz miasta Steven Fulop. Nie było wspólnego złożenia kwiatów. Najpierw zrobił to prezydent potem burmistrz.

Para prezydencka złożyła kwiaty pod Pomnikiem Katyńskim w Jersey City. Na miejscu był też burmistrz miasta Steven Fulop.  Nie było wspólnego złożenia kwiatów. Najpierw zrobił to prezydent potem burmistrz.
Para prezydencka jest na kilkudniowej wizycie w Stanach Zjednoczonych /Piotr Żuchowski /Paweł Żuchowski, RMF FM

Zapowiedź czasowego usunięcia pomnika i przechowania go w Departamencie Prac Publicznych w związku z projektem stworzenia parku na terenie, na którym stoi obecnie ten monument, wywołały sprzeciw miejscowej Polonii, a także władz w Warszawie. W ramach wypracowanego ostatecznie, kompromisowego rozwiązania, pomnik ma pozostać na nadbrzeżu rzeki Hudson i zostanie jedynie przesunięty o 60 metrów od miejsca, w którym znajduje się obecnie.

Podczas ceremonii złożenia kwiatów prezydent przywitał się z burmistrzem Jersey City, Stevenem Fulopem. Otrzymał od niego miniaturę Pomnika Katyńskiego, który stoi na nabrzeżu rzeki Hudson.

Ważne, że ta ceremonia się odbyła. Pan prezydent ma bardzo napięty program. Cała ta uroczystość była planowana na 15 minut, była krótka, symboliczna. To bardzo ważny pomnik - powiedział Piotr Wilczek, ambasador Rzeczpospolitej Polskiej.

Decyzja o złożeniu kwiatów została ogłoszona kilka dni temu dlatego że wcześniej takich planów nie było, ale prezydent zdecydował się ponownie złożyć kwiaty pod pomnikiem. To była godna ceremonia i tak powinno być. To nie było miejsce żeby prowadzić dyskusje, debatę (...) Nie traktujmy tego w kontekście sporów. Bardzo dobrze, że pana prezydenta powitał burmistrz miasta, bo on jest gospodarzem, to jest duże miasto i taki jest obyczaj na całym świecie, że gospodarz miejsca wita ważnego gościa. To było krótkie powitanie, nie było żadnych dyskusji - dodał Wilczek.


Pomnik w Jersey City: W Pomniku Katyńskim nie ma prochów pomordowanych w Katyniu

W Pomniku Katyńskim w Jersey City w stanie Jersey na wschodzie USA nie ma żadnych prochów pomordowanych w Katyniu, lecz ziemia z Cmentarza Katyńskiego - oświadczyła tymczasem na swej stronie internetowej polonijna organizacja Komitet Pamięci Zbrodni Katyńskiej.

"W związku z krążącymi błędnymi informacjami, Komitet Pamięci Zbrodni Katyńskiej oświadcza, że w pomniku Katyńskim przy 2 Exchange Pl. w Jersey City, nie znajdują się ŻADNE prochy pomordowanych w Katyniu, a jedynie ZIEMIA z cmentarza Katyńskiego, przywieziona przez Stanisława Paszula w 1990 r. Ziemia, jako element symbolicznie łączący nasz pomnik z +Golgotą wschodu+, została umieszczona wewnątrz pomnika" - brzmi oświadczenie Komitetu.

Wizyta w USA

Prezydent Duda rozpoczął w środę wizytę w USA, w czasie której weźmie udział w Nowym Jorku w debacie w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, a w Chicago spotka się z Polonią. Prezydentowi towarzyszy pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda. Para prezydencka wraca do kraju w niedzielę wieczorem.


(nm)